wtorek, 2 października 2012

Myślę, że w końcu przyszedł czas na drugi post :)

... i tak o to nadszedł piździernik i wracaj studencki trybie życia ;)

Troszkę zaniedbałyśmy naszego bloga.... ale to przez nieprzyjemną przygodę z naszą wakacyjną pracą, w której zwyczajnie nas oszukali...i nici z naszych apartamentów i podróży do słonecznej Toskanii... ale dzielnie walczymy o otrzymanie naszych wypłat... i nie poddamy się tak łatwo...;)
życiowy morał jaki mogłam wyciągnąć z tej historii to : 

             „nigdy za szybko się nie poddawaj i walcz o swoje do samego końca”... 

ale już nie smutamy … :) każdy post miał być optymistyczny i z pozytywną energią dla Was:)                  

             ”so live every moment,  laugh every day...”


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz